CEL: UCZYMY SIĘ TRUDNEJ SZTUKI ARGUMENTACJI.
NACOBEZU:
- Szukam nowych rozwiązań.
- Uzasadniam swoje zdanie.
- Uczę się sztuki dyskutowania.
NA DOBRY POCZĄTEK wyobraź sobie, że jesteś wynalazcą / odkrywcą i rozwiązałaś/ rozwiązałeś jeden z problemów, odpowiadając na pytania:
- Jak nauczyć się w ciągu dnia całego „Pana Tadeusza” na pamięć?
- Jak tańcem przedstawić rynek warszawski?
- Jak zmierzyć poziom szczęścia?
- Jak namalować bezradność kota?
- Jak zmierzyć poziom fantazji?
CZY SZTUCZNA INTELIGENCJA NIE JEST NAM POTRZEBNA? - zadanie w grupach.
1. Dzielimy się na dwie grupy:
- GRUPA I: ZBIERA ARGUMENTY POTWIERDZAJĄCE, ŻE SZTUCZNA INTELIGENCJA JEST NAM POTRZEBNA.
- GRUPA II: ZBIERA ARGUMENTY POTWIERDZAJĄCE, ŻE SZTUCZNA INTELIGENCJA NIE JEST NAM POTRZEBNA.
3. W ramach każdej grupy wybierane są najmocniejsze argumenty. Przedstawiciel grupy jako rzecznik przedstawia argumenty przeciwnikom.
4. Wracamy do pracy w grupach podzielonych na zespoły, żeby znaleźć kontrargumenty do przedstawionych przez przeciwników argumentów.
5. W ramach każdej grupy wybierane są najmocniejsze kontrargumenty.
STOP-KLATKA Zapisz w zeszycie najtrafniejszy Twoim zdaniem argument w Twojej grupie.
PODSUMOWANIE PRACY W GRUPIE: Wspólnie - szukamy najcelniejszych argumentów.
Pomysł na lekcję i wybrane ćwiczenia pochodzą z bloga Agaty Kozyry: http://kreatywnypolonista.blogspot.com/2018/11/o-nietrudnej-sztuce-argumentowania.html
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz